Do mojej "domowej siłowni" już wkrótce dołączy również piłka do ćwiczeń Body ball. Już długo o niej myślałam, bo bardzo lubiłam na pilatesie zajęcia z piłką, które jednak zdarzają się strasznie rzadko i ciężko było na nie trafić.
Dzięki ćwiczeniom na piłce wzmacniamy wszystkie partie mięśni, które pracują podczas stabilizowania ciała, a w tym kręgosłup i mięśnie grzbietu przez co poprawiamy naszą postawę.
Dostępnych jest wiele rodzajów i wielkości w różnych cenach. Ja polecam piłkę Domyos (Decathlon) ok. 40zł lub piłkę Spokey ok. 40-60zł w zależności od rozmiaru.
Bardzo ważny jest dobry wybór wielkości piłki, który w głównej mierze dostosowujemy do wzrostu. Słyszałam także inne teorie na temat doboru piłki, ale ja zasugerowałam się swoim wzrostem.
Wzrost 140-155 - piłka 45 cm
Wzrost 156-170 - piłka 55 cm
Wzrost 161-180 - piłka 65 cm
Wzrost 181-190 - piłka 75 cm
Wzrost powyżej 191 - piłka 85 cm
W związku z tym rozpoczynam buszowanie w internecie w poszukiwaniu ćwiczeń, które będą dla mnie idealne.
Jak na razie znalazłam kilka, których nie zawaham się wypróbować! Jako, że moją zmorą i odwiecznym koszmarem są tłuściutkie ramiona i brzuch, który wygląda prawie jak ta piłka to wybieram ćwiczenia, które działają w głównej mierze na te partie ciała.
Muszę również skupić się na mojej klatce piersiowej więc spróbuje wykonać te ćwiczenia: Body ball - górne partie ciała a dla wszystkich, którzy chcą popracować nad pośladkami i udami polecam Body Ball - pośladki i uda
Znalazłam jeszcze coś takiego, ale czytać trzeba chyba z lupą :)


Przećwiczę wszystkie i wybiorę ulubione.
Ćwiczenia na piłkach nadają się również dla przyszłych mam, a także do rozładowania napięcia i relaksu po długim, stresującym dniu. Warto również będzie skupić się na takim aspekcie takich ćwiczeń.
Już nie mogę się doczekać, aż dotrze do mnie moje małe sportowe zamówienie :) Ale póki co pozostaje mi czekać...
wiesz, wydaje mi się, że hula hop z wypustkami, czy bez, to żadna różnica, ważne, żeby miła odpowiednią średnicę i wagę, wtedy kręci się świetnie:) a co do siniaków... ja miałam niewiele, ale kręciłam wcześniej zwykłym, a tym z wypustkami zaczynałam od 2 minut i codziennie zwiększałam dawkę :D
OdpowiedzUsuńJa mam odpowiednią ilość "sadełka" więc nie będzie się tak obijać na bokach jak u niektórych osób widziałam :) Spróbować mi nie zaszkodzi, zawsze urozmaicenie, a uśmieje się przy tym pewnie jak szalona :)
Usuńto jeszcze znajdź sobie dobry serial do tego, wtedy się najlepiej kręci :)
UsuńWszystkie mi się pokończyły prawie, ale jest ich tyle, że coś się wybierze :) Dziś starcie nr. 1
UsuńPowodzenia :D
Usuńhej ja mam hula hop z wypustkami i powiem ci ze kreci sie trudno za 1szym drugim razem i sa siniaki ale szybko znikaja i ju zpozniej nie boli, co do efektow to nie moge sie wypowiedziec bo odkad cwicze z Ewa troche hh zaniedbalam :(
UsuńMoje hula właśnie przyszło i muszę stwierdzić, że mój facet kręci lepiej niż ja :) Ale mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu :) Jak się nauczę to na pewno efekty i wrażenia opiszę :)
UsuńMadzia Polecam Ci KETELBELLS'A! Jest świetny, Wzmacnia wszystkie mięśnie, rewelacyjnie rzeźbi ręce :-) super się nadaje do domowej siłowni :-)
OdpowiedzUsuńPoza tym kupując otrzymujesz świetny zestaw ćwiczeń z oznaczeniem jakie mięśnie przy danych ćwiczeniach pracują i wzmacniają się najbardziej:-)
Kaśka Bolek
Oooo widzisz! Dziękuje Ci dobra kobieto! Na pewno przetestuję :)
UsuńJak będziesz zainteresowana podam Ci linka allegro, nam przyszło expresowo wiec mogę polecić z czystym sumieniem:-)
UsuńK.B