![]() |
google.pl |
Póki co jednak postanowiłam zaproponować Wam 4 ćwiczenia, które poleca magazyn GLAMOUR. Pozornie wyglądają one bardzo niewinnie, ale przy większej liczbie powtórzeń okazuje się, że do najłatwiejszych nie należą. Sprawdziłam na sobie i obawiam się, że jutro będę mieć efekt, ale zakwasów ;)
ĆWICZENIE 1.
Pracują: pośladki, brzuch, skośne brzucha, plecy, klatka piersiowa i ramiona
1. Przyjmij pozycję pompki. Nogi układamy w lekkim rozkroku, ręce pod barkami.
2. Prowadzimy lewe kolano do prawego łokcia skręcając lekko tułów.
3. Powracamy lewą nogą do pozycji wyjściowej.
4. Prowadzimy prawe kolano do lewego łokcia skręcając lekko tułów.
5. Powracamy do pozycji pompki.
Ćwiczenie powtarzamy 10-15 razy na każdą stronę!
Pracują: plecy, brzuch i skośne brzucha.
1. Stań w lekkim rozkroku, nogi na szerokość bioder, ręce za głową, łokcie szeroko
2. Podnieś lewe kolano prowadząc jednocześnie do niego prawy łokieć.
3. Wróć do pozycji wyjściowej.
4. Podnieś prawo kolano prowadząc jednocześnie do niego lewy łokieć.
Ćwiczenie powtarzamy 20 razy na każdą stronę!
ĆWICZENIE 3.
Pracują: plecy, brzuch i skośne brzucha.1. Usiądź na macie z lekko ugiętymi kolanami, pięty na podłodze, trzymając dużą butelkę z np. płynem do prania lub 10-kilogramowy ciężar przy klatce piersiowej. Przechylamy się do tyłu, aż poczujemy że mięśnie brzucha są zaangażowane.
2. Wykonujemy skręt w prawo i butelką lub cieżarem dotykami do podłogi (jak pokazuje obrazek)
3. Powtarzamy ćwiczenie w lewą stronę.
Ćwiczenie powtarzamy 15 razy (7 razy na jedną stronę)!
ĆWICZENIE 4.
Pracują: pośladki, biodra, plecy, brzuch i skośne mięśnie brzucha.1. Kładziemy się na macie, twarzą w dół, nogi rozszerzone, ramiona, dłonie skierowane w dół.
2. Przechylając się w biodrach kierujemy prawą, ugiętą nogę do palców lewej ręki (jak pokazano na rysunku)
3. Przechodzimy do początku.
4. Wykonujemy to samo ćwiczenie: lewą, ugiętą nogę kierujemy w stronę prawej ręki jednocześnie przekręcając się lekko w biodrach.
Wykonujemy 10 powtórzeń na każdą stronę!
Wykonujemy 10 powtórzeń na każdą stronę!
Mam nadzieję, że prezentowane przeze mnie ćwiczenia przydadzą się wam w walce z niechcianą "muffinką", która wylewa się z niemal każdych spodni. Myślę, że sama zacznę dołączać te ćwiczenia do swoich treningów ponieważ potrzebuje urozmaicenia, a powyższe ćwiczenia angażują nie tylko samą talię i brzuch, ale także pośladki, nogi, plecy i ramiona. Wykonanie wszystkich ćwiczeń zajmuje dosłownie kilka minut więc myślę, że warto będzie je wypróbować.
W kolejnych postach spróbuję opisać dokładnie wszystkie ćwiczenia na brzuch, które stosuję jako dodatek do moich treningów.
oo, muszę je wypróbować i też sprawdzę czy będę mieć efekt zakwasów czy efekt braku boczków ;)
OdpowiedzUsuńzbawienie! :d może w koncu pozbede sie tego muffina xD
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne ćwiczenia muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja robię Skalpel i mam mniejsze ;) z tym, że trochę nierówno mi spadają, bo z prawej mam bardzo mało, a lewa jest tylko trochę mniejsza niż przed ćwiczeniami ;D
OdpowiedzUsuńświetne ćwiczenia! muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzawsze z tym walczę :) chociaż osobiście uwielbiam muffiny <3
Pozdrawiam :)
Podoba mi się tu, będę wpadała, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę te ćwiczenia wypróbować! Oj pozbyć się tego co sie wylewa ze spodni- marzenie!
OdpowiedzUsuńchodzę na fitness na zajęcia, które śmiesznie się nazywają bo brzuchomania i własnie takie ćwiczenia robimy :) nasza instruktorka za każdym razem mówi, że to na zbędne boczki i przy kilku powtórzeniach to można paść :P Jeżeli chodzi o cwiczenie 3, to możecie je sobie urozmaicić, poprzez nie siedzenie o nogach prostych, tylko zrobić siad skrzyżny i lekko unieść nogi do góry, tak żeby stopy nie dotykały ziemi, wtedy brzuszek jeszcze bardziej pracuje :) chociaż za dużo się wtedy takich powtórzeń nie da zrobić, bo mięśnie brzucha aż palą :)
OdpowiedzUsuńU mnie na osiedlu w fitnessie też tak nazwali zajęcia :) Nazwa treningu jest niewinna, ale podejrzewam, że ćwiczenia już nie...
Usuńoj, same ćwiczenia do niewinnych zaliczyć nie można :P ostro dają w kość, po pierwszym razie jak byłam to okoo 3 dni nie byłam wstanie się do końca wyprostować tak mnie wszystkie mięśnie bolały :) ale teraz to już jest raczej przyjemność a po nieziemska satysfakcja, że udało się wytrzymać :)
Usuńfajne są te ćwiczenia ;d ja w sumie ćwiczę z Ewą codziennie prócz niedzieli więc boczki spalam ;d Na szczęście są coraz mniejsze!
OdpowiedzUsuńPopieram i zachęcam do "wsłuchiwania się" to co mówi nasze ciało. W zdrowym ciele zdrowy duch i nie jest to tylko przysłowie. Szerzej o tym na mojej stronie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ahh te boczki, ja też ich nie znoszę..
OdpowiedzUsuńchoć wydaję mi się, że dziewczyny kupują często zbyt ciasne portki, przez co same podkreślają swoje wady!
Zapraszam do mnie:
http://ladyindefinite.blogspot.com/
nietrudne do wykonania, ciekawe jak potem z efektami.
OdpowiedzUsuńdzięki za cwiczenia!! na 100% mi się przydadzą :D
OdpowiedzUsuńOczywiście że wypróbuję te ćwiczenia;)
OdpowiedzUsuńhihi :) ale piękna bzdura :) jakby się dało miejscowo spalać tłuszcz, to każdy miałby proporcje idealne tylko od robienia ćwiczeń na problematyczną partię ciała ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego warto dołączyć te ćwiczenia do obecnej aktywności i treningów ogólnorozwojowych :)
UsuńNa boczki polecam hula hop z wypustkami :D nieźle daje czadu, Ja zrzuciłam 10 cm z brzucha :)
OdpowiedzUsuńMoże i daje czadu, ale siniaki wyglądają mało zachęcająco... O Hula Hop już pisałam.
UsuńPopieram wymienione ćwiczenia w artykule, ale warto też zadbać o sferę psychiczną aby ćwiczenia wykonywać regularnie a nie przestać po kilku dniowym zapale.
OdpowiedzUsuń