Czas tak szybko leci... Mijają 3 miesiące odkąd prowadzę bloga, a do tego 5 miesięcy temu postanowiłam zmienić swoje życie. Momentami nie było łatwo! Bywało, że załamywałam się, że pojawiały się łzy, złość i frustracja. Czasem miałam ochotę tym wszystkim rzucić, ale w odpowiednim momencie się powstrzymywałam. Nigdy nie powiem, że łatwo jest zmienić swoje nawyki, ale mnie się to udaje!
Spory kawał drogi za mną, ale to jeszcze nie wystarczy!
Moje efekty po 5 miesiącach:
Efekty na zdjęciach porównawczych nie są aż tak widoczne, bo w sumie za wiele się nie zmieniło. Na pewno czuję się dużo lepiej, lżej, a do tego mam lepszą kondycję, a także trochę więcej siły. Od dłuższego czasu udaje mi się zachowywać prostą postawę, a bóle kręgosłupa przestały mi dokuczać. Największe zmiany, które zaszły w ciągu tego czasu są niewidoczne dla oczu! Nigdy bym nie pomyślała, że trochę ćwiczeń aż tak mnie zmieni... zmieni mnie wewnątrz!
Aktualne pomiary
Jak zapewne pamiętacie, a jeśli nie pamiętacie to przypominam, że po ostatnim miesiącu się nie mierzyłam, bo nie widziałam takiej potrzeby. Przez cały miesiąc 4 nie ćwiczyłam i moja aktywność fizyczna była ograniczona do całkowitego minimum ze względu na problemy z kolanami. Nie widziałam zamian więc uznałam, że pomiary nie mają sensu. Zważyłam się około 3 tygodnie temu i wówczas moja waga wskazywała 70,8 kg, a także odrobinę mniejszą ilość tłuszczu. Tak było przez kilka dni, ale potem waga ponownie wzrosła.
Na chwilę obecną ważę 71,4 kg, a moja zawartość tłuszczu na stałe spadła poniżej 30% co niezmiernie mnie cieszy. Być może nie ma jakiegoś wielkiego "WOW", ale wolę mieć niewielkie efekty, które będą trwałe. Przecież "mały postęp" jest lepszy niż "żaden postęp" :)
TRENINGI - Podsumowanie miesiąca 5
TYDZIEŃ 17
12.01 SOBOTA - 20 min - BIEGANIE 3 km + Ewa Chodakowska DUETY + Ćwiczenia na brzuch ze SKALPELA
TYDZIEŃ 18
15.01 WTOREK - 30 min - BIEGANIE 3 km + Ewa Chodakowska BALANCE TRENING + SUPERSET + Ćwiczenia na brzuch
20.01.2012 NIEDZIELA - Ewa Chodakowska BALANCE TRENING + SUPERSET + Ćwiczenia na brzuch
TYDZIEŃ 19
21.01 PONIEDZIAŁEK - Ewa Chodakowska SKALPEL z obciążnikami 0,5 kg (kostki + nadgarstki) + 100X "żabie brzuchy"
22.01 WTOREK - Ewa Chodakowska TURBO + 100X "żabie brzuchy"
23.01 ŚRODA - Ewa Chodakowska KILLER + 100X "żabie brzuchy"
24.01 CZWARTEK - 1,5 godziny jazdy na łyżwach
25.01 PIĄTEK - Ewa Chodakowska SKALPEL z obciążnikami 0,5 kg (kostki + nadgarstki) + Ewa Chodakowska BALANCE TRENING + 100X "żabie brzuchy"
26.01 SOBOTA - Ewa Chodakowska SKALPEL z obciążnikami 0,5 kg (kostki + nadgarstki)
TYDZIEŃ 20
28.01 PONIEDZIAŁEK - 100X "żabie brzuchy"
29.01 WTOREK - 100X "żabie brzuchy"
31.01 CZWARTEK - 100X "żabie brzuchy"
01.02 PIĄTEK - Ewa Chodakowska SKALPEL II + 100X "żabie brzuchy"
03.02 NIEDZIELA - Ewa Chodakowska SKALPEL II
Teraz oficjalnie zaczynam miesiąc 6! To już będzie pół roku... Najbardziej nie mogę doczekać się efektów, które mogę osiągnąć do czerwca! Kto wie? Może wreszcie będę mieć setki zdjęć z wakacji, których do tej pory unikałam?
TRZYMAJCIE KCIUKI! <3
![]() |
google.pl |
Cudowna, naprawdę cudowna przemiana, serdecznie Ci gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) Jest świetnie, trzymaj tak dalej!! Koniecznie.
OdpowiedzUsuńA efekty na prawdę widać :)
Kobieto! Za wiele się nie zmieniło? Spójrz na swój tyłek! Mistrzostwo :) Albo mięśnie tuż pod biustem! Albo spójrz na pierwsze zdjęcia: zdj z 7.01 - pachy tuż przy staniku, a później na 4.02 na to samo miejsce.. Widać efekty! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszej metamorfozie :)
Dziękuję <3
UsuńTyłek to faktycznie się zmienił :) Ale chyba największą zmianę widzę u siebie na plecach i też dzięki temu zapewne przestały mnie boleć :)
to samo miałam napisać co koleżanka!! tyłek odczuł doskonale ten miesiąc;)
Usuńoj bardzo mnie motywujesz;) Niesamowicicie wyglądasz;) W czerwcu pewnie będziesz miała figurę jak Ewka;)
OdpowiedzUsuńNie widać różnicy?! Kobieto przez te 5 miesięcy zrobiłas coś wspaniałego ze swoim ciałem! gratulację!
OdpowiedzUsuńWidać różnice. Pupa ładnie się zaokrągla teraz i nóżki nabierają ładnych kształtów. Zresztą brzuch również mniejszy. I dobrze napisałaś lepiej wolniej, aniżeli wcale, czy na okres czasu krótki ! Także gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje super efekty :)
OdpowiedzUsuńAle schudłaś , ja chcę też już 5 miesięcy mieć za sobą he :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i powodzenia w dalszej walce :)
Brawo,swietna metamorfoza-brzusio elegancki,piękna pupa :-)
OdpowiedzUsuńBrawo,swietna metamorfoza-brzusio elegancki,piękna pupa :-)
OdpowiedzUsuńwidać efekty :) brzuszek i pupka pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna przemiana! Gratulacje i oczywiście trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE! <3.
OdpowiedzUsuńZajebiaszcza metamorfoza <3
OdpowiedzUsuńefekty super;) gratuluje;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny efekt, ogromny szacunek za wytrwałość !!! :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie: jak mierzysz zawartość tłuszczu, mięśni i wody w organizmie- zawsze u lekarza czy jest jakiś inny sposób?:D
U dietetyka mierzyłam tylko raz :)
UsuńW tej chwili na bieżąco kontroluje skład ciała na zwykłej, domowej wadze z pomiarami :)
aaa ok ;) A pomiary u dietetyka pokrywały się z tymi z domowej wagi? Bo chciałam taką kupić, ale zastanawiam się czy te pomiary będą wg wiarygodne :)
UsuńBadania u dietetyka robiłam znacznie wcześniej i były dokładniejsze, bo pokazywały zawartość tłuszczu w każdej części ciała. Wagi domowe pokazują ogólnie cały wynik, ale jeżeli są dobrze ustawione to wynik jest wiarygodny. U mnie wszystko pokrywa się z Tanitą. Zamiast wagi polecam domowy, profesjonalny analizator.
Usuńpięknie!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńwidać efekty! super!
OdpowiedzUsuńCo to są żabie brzuchy? ;-)
OdpowiedzUsuńJedno z ćwiczeń, które prezentowałam razem z Ewką z PnŚ :)
Usuńwygladasz przepieknie :)
OdpowiedzUsuńJak nie widać różnicy! Jest ogromna! Alez Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPiorunujące rezultaty:)! gdyby każdy miał tyle samozaparcia co Ty świat był by lepszy :)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Michał
Jak schudnąć?
Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńGratuluje Madzia :) Nadal jesteś moją wielką motywacją :) Jak dla mnie widać różnicę. Tak jak pisały dziewczyny widać mięśnie brzucha coraz bardziej i tyłek jest mniejszy :) Trzymam za Ciebie cały czas kciuki :)
OdpowiedzUsuńimponująca przemiana :) dobra robota!
OdpowiedzUsuńwooooow dziewczyno super!!!
OdpowiedzUsuńJak moge zmierzyc zawartosc wody i tkanki tluszczowej?
OdpowiedzUsuńWystarczy poszukać na blogu, a nawet w powyższych komentarzach :)
UsuńSkład ciała można zbadać za pomocą profesjonalnych analizatorów Tanita, które na pewno znajdują się na wyposażeniu większości fitness klubów, siłowni, a także u dietetyków. Ewentualnie zawsze można wyposażyć się w domowy analizator Tanita (min. 180 zł) lub wagę z pomiarami.
gratuluje efektów treningu :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem zmiany :) u mnie dzisiajkończy sie trzeci tydzień dopiero, ale najwazniejsze, że mam motywację :)
OdpowiedzUsuńmin dzięi Tobie :)
pzdr
jak można tak się utuczyć? masakra, wielki brzuch, wielkie piersi, wielki tyłek.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńhttp://demotywatory.pl/1375227/Hejter-czyli-nikt
Usuńtak właśnie cię widzę!!
Wielkie piersi nie są kwestią "utuczenia się", ale genetyki, a w niektórych przypadkach ingerencji chirurga :)
UsuńNie ma to jak zazdrość, według mnie taki biust to niesamowity atut. Oczywiście gratuluję postępów : D Różnica ogromna!
Usuńpieknie chudniesz:)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńMam takie pytanko. Wykonuje teraz codziennie skalpel II, ale chciałabym wykonywać ćwiczenia na brzuchol. Bardzo odpowiadają mi ćwiczenia z TzG z p. Malinowską. Zastanawiam się czy lepiej wykonywać je zaraz po skalpelu czy mogę ćwiczyć np. przed spaniem?. Niby, aby spalic tłuszcz trzeba ćwiczyć przynajmnij 30 minut i tak sobie myśle, że jak będę robić cwiczenia na brzuch później czy będą miały one jakikolwiec sens...?
pozdrawiam serdecznie i gratuluje rezultatów. Ja ćwiczę od października i już mam 6 kg mnej. :)
Najlepiej je zrobić od razu po SKALPELU, bo jesteś wtedy jeszcze rozgrzana :) Przed snem też możesz, bo to są ćwiczenia na mięśnie brzucha i kręgosłupa, a nie na spalanie tłuszczu :)
UsuńWielkie postępy! Gratuluję! Przydała by mi się odrobina Twojej motywacji, moja gdzieś zniknęła:(
OdpowiedzUsuńgratuluje, świetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńJa pierdziu kobieto, sama wyglądasz jak trenerka fitness, moje gratulacje! Dziś zaczęłam skalpel, zobaczymy efekty po 3 miesiącach:)
OdpowiedzUsuńJestem dopiero po przejrzeniu tej pierwszej strony, a widząc wyniki prześledzę ją całą..
OdpowiedzUsuńByc może dzięki Pani w koncu wezmę się w garść i zrobię coś ze swoim cielskiem bo efekty po prostu szkokujące -pozytywnie ! ;) Naprawdę niesamowite..
Pozdrawiam gorąco!
witaj, dzisiaj znalazłam Twojego bloga, przeczytałam wszystko i jestem pod OGROMNYM wrażeniem. Bardzo gratuluje takiego osiągnięcia. Życzę powodzenia w dążeniu do upragnionego celu!!
OdpowiedzUsuńSuper efekty! podziwiam Cię, ja zaczęłam ćwiczyć jakoś 2 miesiące temu. Ale chcę zrezygnować, ćwiczę 6 razy w tygodniu na przemian killer i skalpel, czasami jeszcze jakieś inne ćwiczenia się trafią. Niestety zamiast chudnąć wciąż tyję, ubytków ani przyrostu w cm nie zauważyłam uda na pewno bez zmian, a to moja zmora. Na początku możliwe że jadłam za mało przy moim wysiłku, ale teraz wyliczyłam zapotrzebowanie i staram się go pilnować, a waga wciąż rośnie! nie wiem co robię nie tak, to jest strasznie dołujące, że tyle wysiłku na nic mi się zdało. A Tobie jak najbardziej gratuluję i zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńHej, chciałabym wiedzieć jak teraz wyglądasz ! jesteś wspaniała :)
OdpowiedzUsuń