Ten przepis jak każdy inny możemy modyfikować i robić go po swojemu. Ja już wiem, że następnym razem zmienię w nim kilka rzeczy. Danie jest niezwykle proste i myślę, że wyjdzie każdemu!

filet z piersi kurczaka
1 średni banan
jogurt naturalny
pieprz mielony
olej rzepakowy do smażenia
PRZYGOTOWANIE:

Pokroić na małe kawałeczki i oprószyć pieprzem.
Na łyżkę rozgrzanego oleju wrzucić kurczaka i lekko go zarumienić. W międzyczasie rozgrzać piekarnik na 220 stopni. Pokroić banana na plasterki, a 2-3 łyżki jogurtu naturalnego przyprawić według uznania. Można śmiało wykorzystać również różne zioła. Do wysmarowanego margaryną lub olejem naczynia żaroodpornego wrzucić zarumienionego na patelni kurczaka. Na wierzchu ułożyć pokrojonego banana, a całość polać jogurtem. Piec w piekarniku około 20 minut.
Gotowe danie można posypać odrobiną szczypiorku.
Jak można zmodyfikować przepis?
Ja następnym razem pierś kurczaka lekko rozbiję, a banana rozgniotę i wymieszam z jogurtem tworząc sos bananowo-jogurtowy. Myślę, że takiego kurczaka można również upiec bez wcześniejszego przysmażania, ale może być wtedy trochę bardziej suchy i mniej aromatyczny. Zdecydowanie też pokombinuję trochę z przyprawami by stworzyć całkowicie własną wersję tego przepisu, a może nawet dodam trochę miodu?
Uwielbiam eksperymentować w kuchni!
Mnie ten przepis bardzo przypadł do gustu i myślę, że będę go często stosować w swojej diecie. Uwielbiam banany i kurczaka! Składniki są tanie, a przygotowanie całego dania zajmuje nie więcej niż 30 minut. Dla mnie REWELACJA!
Smacznego!
P.S Zmieniłam tabelkę wartości odżywczych, ponieważ poprzednia wydawała mi się mało prawdopodobna, a nie chciałabym wprowadzać nikogo w błąd.
![]() |
Wartości odżywcze 100g Źródło: Dieta IGpro z VITALIA.pl |
Jeszcze się nie spotkałam z takim przepisem, ale muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńW mój gust trafił :)
Usuń...wystąpił chyba błąd,polać jogurtem...przepis bardzo ciekawy,chociaż nie jestem przekonana do....dań z owocami bo jak pisałaś ja tez nie lubię takiego połączenia,ale....myślę że spróbuję:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem... Jaki błąd? :)
UsuńA teraz już widzę... Dziękuję! Niestety gorączka daje się we znaki ;(
Usuńja póki co dalej mówie NIE takim połączeniom ;)
OdpowiedzUsuńJa cieszę się, że się przełamałam i postanowiłam spróbować :)
UsuńJa jestem zdecydowanie ZA! Ostatnio moją ulubioną sałatką (którą zresztą właśnie spałaszowałam) jest sałatka z kurczaka, sałaty lodowej, rucoli, sera feta, brzoskwini w puszce i octu balsamicznego. Kurczaka griluję na patelni (przyprawiam pieprzem i przyprawą do kurczaka), kroję w kostkę, rzucam na porwaną sałatę lodową wymieszaną z rucolą, dorzucam pokrojoną w kostkę brzoskwinie i ser feta. Polewam octem balsamicznym z Almy (Casa Malagoli Crema o smaku gruszki - konsystencja płynnej czekolady - BOSKI).
OdpowiedzUsuńSałatkę polecam - już kilka osób sie zaraziło :) A jutro robię kurczaka z bananami :)
Zapraszam też do siebie ... www.dreampacket.blogspot.com
Świetny przepis! Też ostatnio myślałam o jakimś słodkim akcencie w sałatce i też pomyślałam o brzoskwini. Ja bym raczej jednak wybrała świeżą, bo te z zalewy są przeważnie nasączone cukrem chociaż kiedyś udało mi się dopaść brzoskwinie w wersji eko :)
UsuńBardzo ciekawy i co ważne prosty przepis :) uwielbiam banany i piersi z kurczaka, więc na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPrzepis ciekawy, jednak bardziej zdziwił mnie wykres i tabelka pod przepisem. Ona dotyczy tego posiłku? ZERO węglowodanów ? A banan to białko czy tłuszcz? coś tu nie pasuje, chyba, że banany są "dla ozdoby" ;) :)
OdpowiedzUsuńTabelkę poprawiłam, bo też mi tu coś nie pasowało... :) Wydaje mi się, że ta lepiej wskazuje wartość odżywczą.
UsuńBardzo ciekawy pzepis!
OdpowiedzUsuńhej, bardzo mnie motywujesz do pracy, bo wydaje mi się,że mam podobny charakter (twierdzę tak po przeczytaniu Twojej historii i ogólnie postów), dzięki Tobie odkrylam Mel B i przekonałam się do niej - wcześniej tylko Ewa Chodakowska (choć i do niej ciężko mi się na początku podchodziło;)). widzę, że lubisz czytać książki o tematyce Twojego bloga, polecam Ci http://allegro.pl/chcesz-wiedziec-wiecej-liczenie-kalorii-i3117159598.html - żadne "pitu-pitu" tylko z racjonalnym, zdrowym podejściem opisany zdrowy tryb życia, bo właściwie pół książki jest właśnie o tym, a do liczenia kalorii nawet nie dotarłam, pozdrawiam !!! motywuj dalej , Twój blog, Twoje postępy najbardziej przekonują mnie z wszystkich fit blogów :)
OdpowiedzUsuńproszę, zmotywuj mnie :(
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, aczkolwiek nie wiem czy sama bym się odważyła na takie smaki :)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis musze spróbować :)
OdpowiedzUsuńdodaję do listy ulubionych blogów ;)
OdpowiedzUsuńbędę tu częstym gościem ;]
nigdy nie jadlam kurczaka z bananem. Fajny przepis. Musze wyprobowac.
OdpowiedzUsuńMi smakuje kurczak z anansem , do tego przyprawa curry-pYYYYYYYYCHA :)
P.S.
OdpowiedzUsuńa wczoraj zrobilam kurczaka z cukinia.
Piers trzeba pokroic na male kawaleczki, podsmazyc z cebulka na odrobinie oleju, do tego 2 duze cukienie pokroic na kawalki. Wszystko uprozyc na patelni z sola i pieprzem. ja jadlam te potrawe z ryzem,ale mozna tez bez, jesli dodasz wiecej cukini. POlecam :)
Ja się przyznam, że nawet nie wiem jak cukinia smakuje :) Nigdy nie miałam okazji jej jeść... chyba, że w dzieciństwie, ale tego nie pamiętam :)
UsuńMogłabyś poprawić przepis bo dzięki Tobie zważył mi się jogurt.
OdpowiedzUsuń